Biała szkoła – 27.01-1.03

Trzy dni w „Jakuszyckiej śnieżnej krainie”, która tym razem nie zawiodła i jak za dawnych lat, każdego dnia tylko przybywało śniegu… Dla blisko połowy były to pierwsze kroki na nartach biegowych, jednak tak pojętnych i zdolnych narciarzy jeszcze nie było na żadnym wyjeździe. Można śmiało rzec: włożyli narty i pojechali… najpierw po płaskim, następnie pod górę i z góry…. Drugiego dnia można było już wytyczyć całkiem długie trasy. Pierwsza trasa prowadziła bezpośrednio na Orle i z powrotem. Druga wymagała nieco więcej wysiłku na początku, gdyż narciarze musieli się wspiąć pod Samolot, czyli najwyższy punkt w Jakuszycach, następnie zjechali na Orle, a po chwili odpoczynku pobiegli zobaczyć zakole rzeki Izery, by wrócić ponownie na Polanę Jakuszycką. Najdłuższa z tras wiodła przez Rozdroże, kapliczkę, Chatkę Górzystów , Orle, Samolot , a kończyła się jak każda – na Polanie. Wieczorem, pomimo zmęczenia, starczyło jeszcze sił na spacer po Szklarskiej Porębie, by zjeść pyszne desery. Intensywność jazdy na nartach trzeciego dnia, zależała od posiadanej energii, jaka pozostała po dwóch poprzednich… Tak czy inaczej… wrócimy tu za rok…